Dzisiaj świeczki, jutro znicze...
Wyjątkowe Święto (bo w końcu, gdyby nie moje narodziny, to
kto pisałby Wam takie super recenzje?!) wymaga Wyjątkowego Trunku. Tak się
jakoś złożyło, że Browar Profesja z mojego pięknego i
rodzinnego Wrocławia postanowił wydać przed tym wyjątkowym dniem, tj. 15
października coś, co Tygryski lubią najbardziej. Oczywiście mowa tutaj o Bartniku, czyli
o rasowym Braggocie w iście
kolekcjonerskim nakładzie. Dodatkowo wielu piwnych maniaków ogłosiło, że jest
to potencjalny sztos, tak więc musimy się przekonać, czy słusznie.