Alchemik
[Profesja]
[Profesja]
Cukier,
słodkości i różne śliczności!
Oto składniki, które wybrano do stworzenia idealnego
piwa. Ale profesor Profesja dodał do mieszanki jeszcze jeden, przypadkowy
składnik, związek X! I tak oto narodził się jeden wspaniały napój chmielowy.
Świadomy swej niezwykłej siły postanowił poświęcić życie walce ze złem i
występkiem!
Alchemik!
Przechadzając się ostatnio po mojej
ukochanej Drink Hali postanowiłem zakupić sobie nowe cudeńka ze świeżo
otwartego Profesja we Wrocławiu. Wydano jak
na razie tylko trzy piwa z pięciu w butelce (przynajmniej takie dostałem informacje
w sklepie). Nie ukrywam, że już od dawana miałem ochotę
na degustację piw z tego browaru…
na razie tylko trzy piwa z pięciu w butelce (przynajmniej takie dostałem informacje
w sklepie). Nie ukrywam, że już od dawana miałem ochotę
na degustację piw z tego browaru…
Czym właściwie jest Alchemik?!. Otóż jest
to Wild India Pale Ale. To właśnie ten człon Wild jest magicznym
składnikiem X. Piwo jest przefermentowane
w 100% Brettanomyces bruxellensis Trois. Pewnie nikomu to nic nie mówi, ale chodzi o drożdże dzikie żyjące w powietrzu. Dają one lekko kwaskowaty posmak oraz piwo o średnim wysyceniu, które całkiem przyjemnie komponuje się z całą resztą.
w 100% Brettanomyces bruxellensis Trois. Pewnie nikomu to nic nie mówi, ale chodzi o drożdże dzikie żyjące w powietrzu. Dają one lekko kwaskowaty posmak oraz piwo o średnim wysyceniu, które całkiem przyjemnie komponuje się z całą resztą.
Piwo jest na prawdę piękne! W sensie butelka -
szkice krasnali na etykiecie. Cała seria
tychże piw nawiązuje do symbolu Wrocławia,co do mnie bardzo przemawia.
Wrocławskie piwo z wrocławskimi krasnalami. JESTEM NA TAK!
Przechodząc do samego trunku. W szkle
prezentuje się bardzo zacnie. Piękny, bursztynowy kolor z śnieżnobiałą,
drobnoziarnistą, lepką pianą, która utrzymuję się na piwie jak bita śmietana.
Piwo jest mętne, średnio przezroczyste. Zapach mile łechce nos.. Cytrusy,
chmiele, żywica to pierwszy plan. Natomiast z tyłu czai nam się mango oraz taka
dziwna świeżość, której jeszcze nie wyczuwałem do tej pory w innym piwie.
Mimo tak cudownych odczuć (wygląd i
zapach) coś kusi i zastanawia. Przecież nie może być tak pięknie od samego
początku. Ale tu zaskoczenie! Bo na prawdę wszystko jest w porządku. Smak jest,
był i będzie do końca degustacji. Mamy tutaj idealny przykład dobrze uwarzonego
IPA. Goryczka przeplatana z lekkim słodem (43 IBU, czyli raczej słabo gorzkie).
Mamy tutaj także styczność z typowymi słonecznymi cytrusami, takimi jak:
pomarańcz i lekka limonka. Dość wyraźnie pojawiają się nam nuty zbliżone do
mango. No i na samym końcu, gdzieś tam
w oddali, jakiś lekki di acetyl, który wprowadza ładny winisz maślany (może to być także sprawka dzikich drożdży). Choć nie jestem pewny, czy to na 100% był
di acetyl….
w oddali, jakiś lekki di acetyl, który wprowadza ładny winisz maślany (może to być także sprawka dzikich drożdży). Choć nie jestem pewny, czy to na 100% był
di acetyl….
Podsumowując. Alchemik jest piwem na
bardzo dobrym poziomie. Aromat, wysycenie i smak jest bardzo w porządku. Całe
zestawienie sprawia, że piwo plasuje się na mocnym, dobrym poziomie. Dlaczego
tak, a nie wyżej. Cóż poza dodatkiem Wild to jest to dalej zwykła IPA,
przynajmniej jak na mój gust. Jedno jest pewne, jeszcze powrócę do tej
produkcji. Polecam każdemu miłośnikowi IP-y oraz miłośnikom krasnali.
Ps. Bardzo, ale to bardzo, chciałbym pozdrowić szanowną Katarzynę K. oraz jej zacnego i szanownego promotora, dzięki któremu Kinia (chodzi ciągle o tą samą Katarzynę) będzie już niedługo światłym człowiekiem. To też owe dzieło jest im dedykowane. Alchemik jest jednym z najulubieńszych piw Katarzyny.
Pozdrawiam i
WASZE ZDROWIE!!
Jeszcze raz gratulacje!
Pozdrawiam i
WASZE ZDROWIE!!
Jeszcze raz gratulacje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz