wtorek, 17 października 2017

Urodzinowe dobra są dobre!

   Dzisiaj świeczki, jutro znicze... 
Wyjątkowe Święto (bo w końcu, gdyby nie moje narodziny, to kto pisałby Wam takie super recenzje?!) wymaga Wyjątkowego Trunku. Tak się jakoś złożyło, że Browar Profesja z mojego pięknego i rodzinnego Wrocławia postanowił wydać przed tym wyjątkowym dniem, tj. 15 października coś, co Tygryski lubią najbardziej. Oczywiście mowa tutaj o Bartniku, czyli o rasowym Braggocie w iście kolekcjonerskim nakładzie. Dodatkowo wielu piwnych maniaków ogłosiło, że jest to potencjalny sztos, tak więc musimy się przekonać, czy słusznie.



czwartek, 14 września 2017

[5] Piwna Paczka: uśmiech od losu pod postacią Browaru Piwoteka

   No, Kraftopijcy i Kraftodegustatorki, wróciłem z wakacji! Dlatego też serwuję Wam małe Co-Nieco, które powstawało przez całą moją nieobecność.
  Czasami siedząc przy wieczornym piwie nachodzi mnie myśl, "czy w ogóle warto pisać". Zastanawiam się, co by było, gdyby nie pierwsze zdania opublikowane na tej stronie kilka lat temu. Gdzie bym teraz był i co robił. Analizuję to, co się wydarzyło od tego momentu. Całe szczęście wyniki tego rozliczania się z samym sobą są bardzo pozytywne. Kiedy Kapsloland się zaczął rozwijać, poznałem mnóstwo wspaniałych ludzi, miałem możliwość uczestniczyć w kilku ważnych dla mnie piwnych wydarzeniach i nawet dorobiłem się godnego współtwórcy w postaci Kody. Zdobyłem również stałych czytelników oraz znajomości w browarach. Dodatkowo jedna z nagród, jakie mnie spotkała to fakt, że blog zaczyna być rozpoznawany. Największym uhonorowaniem są tak zwane „Dary Losu”, które otrzymuje się od browarów. Tym razem moją pracę docenił Łódzki browar Piwoteka.
   Paczka, która do mnie dotarła (jakiś czas temu), była wyposażona w trzy najnowsze piwotekowe piwa. W środku znalazły się same cymesy, na które miałem już od dawna ochotę. Mowa tutaj o Żółtej Łodzi Podwodnej1423  oraz The Time Before Time. Z racji, że chłopaki często warzą piwa z kosmicznymi dodatkami (na przykład piwo ze śledziami, o którym pisałem tutaj) polecam obserwowanie ich strony.



niedziela, 4 czerwca 2017

#71: Wszyscy święci balują w niebie!

   Cytując Budkę Suflera "Ta niedziela jest jak film, tani, klasy B". Aby nie zamęczyć się natłokiem weekendowej pracy musiałem sięgnąć po jakąś niebiańską pomoc. Mój wybór padł na piwo, które już dawno mnie zainteresowało. Black IPA w wersji Forrest Farmhouse na drożdżach Kveik. Rzecz jasna mowa tutaj o Greetings From Heaven, czyli dziecku kooperacji browaru Brokreacja oraz Waszczukowe.