sobota, 21 marca 2015

#25: WRCLW Roggenbier [Browar Stu Mostów]

Recenzja:

WRCLW Roggenbier

[Browar Stu Mostów]

 

Drugie już piwo od Browaru Stu Mostów. Tym razem Roggenbier. Styl ten charakteryzuje się zbożowym aromatem pochodzenia żytniego. Zazwyczaj ma niską lub średnią gorycz, a w tle występują goździki i banany. 
Piwo należy do linii piw WRCLW, czyli serii skupionej się na klasykach piwnych. Do tej pory mamy właśnie Roggenbier-a oraz klasycznego Pilsa (o nim też coś napiszę ale potem ).
Trunek był degustoway również w siedzibie browaru mieszczącej się przy ulicy
Jana Długosza 2 w najprzyjemniejszej atmosferze.
W szkle piwo jest niczym płynny bursztyn, nad którym wisi zastygnięta piana morska podczas sztormu. A to oznacza, że jest biała, bardzo mocno zbita i lepka (co widać
na zdjęciu).  W zapachu mamy kontakt z goździkowym zapachem, dopełnianym karmelem
i lekkim chmielem. Zapach przyjemny i typowy dla tego stylu. Chociaż lekkim zaskoczeniem jest ta karmelowość. Sama woń jest na tyle przyjemna, że po samym wąchaniu mamy od razu ochotę na pierwsze łyki. Tak więc próbujemy i… Jest cudownie. Czujemy płynny karmel, który rozlewa nam się po całym języku, policzkach i przełyku. Smakiem porównywalny jest do karmelu robionego z cukru na patelni przez babcię. Naprawdę boski smak! Leciutko temperuje go bardzo niska goryczka. Natomiast goździki, które pojawiają się bardzo słabiutko, stanowią piękną puentę na koniec każdego łyku. Piwo jest pełne i treściwe oraz nie za dużo nagazowane, co wpływa pozytywnie na jego pijalność.
Ogólnie jeśli ktoś jest zwolennikiem słodkich piw lub akurat ma ochotę na słodycze powinien bez namysłu sięgnąć po słodkiego Roggena. Jest naprwdę bajecznym piwem, które podbije twoje serce. Moje już zostało zdobyte i za każdym razem, gdy odwiedzam BSM
(a jest to co najmniej 2-3 razy w miesiącu) biorę chociaż małą szklankę, żeby wrócić do tego pysznego smaku.

 


Ocena: 4,5/5

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz