Recenzja:
Sezonowe Grzane
[Kasztelan]
[Kasztelan]
Tak bardzo bardzo jeszcze chcę święta. Był
ostatnio x-mas rye to teraz czas na zwykłego grzańca. Kupiłem go w sumie przed
świętami, ale nie było czasu na degustację. Wiecie natłok spraw różnej maści
tak już to bywa.
Kupiłem też to piwko, ponieważ byłem
ciekawy po prostu jak smakuje zwykłe piwo. Tyle już nie piłem niczego
zwyczajnego, że naprawdę chęć w miarę normalnego i dobrego piwa była bardzo
mocna. Ba do tego edycja limitowana :) aż szkoda byłoby nie brać prawda?!
W zapachu piwko jest całkiem przyjemne i
faktycznie kojarzy mi się z świętami. Taki świąteczny jarmark w Niemczech (tak
tak niestety te Polskie to podpierdułki). Mamy tutaj do czynienia z wyraźnymi
przyprawami, takimi jak goździki czy cynamon. Owe dwa aromaty są bardzo wyraźne
i mocne. Przypominają też trochę wino grzane. W końcu to grzaniec, więc mogą
być częściowo podobne. W tle można odkryć lekkie nuty jasnych słodów oraz
karmel. Bardzo miło się wącha.
W barwie też jest bardzo świątecznie.
Złote piwo idealnie klarowne o białej pianie, która znika bardzo szybko
niestety. Jedyne co zostaje po niej, to oblepione ścianki naszej
szklanki. Generalnie piwko wygląda naprawdę słodko i znowu zachęca do
picia.
Co do smaku, to długo się nie mogłem
zdecydować. Ale doszedłem do wniosku, że raczej mi smakowało, ale nie
podpasowało mi pod świąteczny klimat (mimo, że jest to podobno Christmas/Winter
Specialty Spiced Beer). W sumie mamy tutaj do czynienia z słodkim smakiem
przyprawianym imbirem, goździkiem oraz lekkim cynamonem. Ciekawy jest moment
pod koniec przełykania, bo mimo, że nasze podniebienie jest oblane całe przez
słodycz, która przepięknie się rozkłada, to w gardzieli wyczuwalna jest
niespodziewana, lekka, przyprawowa goryczka. Po mimo tego piwo to jest raczej
wodniste, ale o wysokiej pijalności. Co do wysyscenia mam wrażenie, że jak na
ten styl jest za wysokie, raczej średnie w kierunku wysokiego. Dochodzi pod
koniec butelki do tego, że gaz chce nam się uwalniać z brzuszka.
Podsumowując, piwo raczej normalne. Ładny
zapach kolor, normalny smak zaskakujący goryczką i całkiem stonowana limitowana
etykieta. Piwo do wypicia nie tylko na święta (które przypomina głównie w
zapachu już mnie w smaku). Poza tym, jeśli je kiedyś jeszcze trafię, może kupię
na wypitkę i spróbowanie jak smakuje na gorąco, bo
właśnie temu było dedykowane.
Ocena: 3,25/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz